Skwalen jest związkiem organicznym, zaliczanym do lipidów. Ma postać przezroczystego płynu o delikatnie żółtym kolorze. Najbogatszym źródłem skwalenu w przyrodzie jest wątroba rekinów żyjących w głębinach, oliwa z oliwek i nasiona amarantusa. W naszym ciele najwięcej jest go w skórze a dokładnie gruczołach łojowych wydzielających sebum, tętnicach, tarczycy i śledzionie.

Skwalen pełni bardzo wiele ważnych funkcji:
– tworzy na skórze przeciwbakteryjną i przeciwgrzybiczą warstwę ochronną
– działa antyoksydacyjne tz. zwalcza wolne rodniki
– zapobiega rozwojowi nowotworów
– dba o naszą odporność, wzmagając aktywność limfocytów T i makrofagów.
– reguluje poziom cholesterolu zwiększając poziom cholesterolu „dobrego” HDL i obniżając „zły” LDL
– przeciwdziała chorobom serca
– działa ochronnie na wątrobę
– ma działanie odtruwające, wiąże pestycydy, dioksyny, a nawet arszenik

Dla nas, konsumentów istnieją dwa łatwo dostępne źródła tego cennego związku. Pierwszy to oliwa z oliwek a drugi to amarantus inaczej nazywany szarłatem. Oliwa z oliwek powinna gościć codziennie w na naszych stołach, oprócz bogactwa skwalenu w ilości 685 mg w 100ml jest źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych obniżających frakcje LDL i podnoszące frakcję HDL.
Amarantus jest dostępny w wielu sklepach w formie ekspandowanej i oprócz omawianego skwalenu w ilości 580mg w 100g jest źródłem pełnowartościowego białka, czyli takiego, który zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne, co jest bardzo istotne dla wszystkich wegetarian i wegan. Zboże to, może być wspaniałym dodatkiem do naszych dań takich jak koktajle, jogurty z owocami, owsianki, naleśniki itd.

Dzienną minimalną dawkę spożycia skwalenu określa się na poziomie 11mq, ale szacuje się, że spożycie w Polsce oscyluje od 30 do 200mg. Jeśli ktoś jest entuzjastą dań śródziemnomorskich bogato skrapianych oliwą z oliwek to jego dzienna porcja skwalenu może wynieść nawet 1000 mg. W krajach, w których spożycie skwalenu średnio wynosi ponad 400 mg dziennie, zachorowalność na nowotwory jest niższa niż w krajach, ze spożyciem poniżej 400 mg.
Oprócz produktów żywnościowych, skwalen znaleźć można w suplementach diety. Najczęściej są to preparaty z oleju wątroby rekina. Na szczęście coraz więcej skwalenu pozyskuje się ze źródeł roślinnych takich jak omawiany amarantus i oliwa z oliwek. Suplementy diety nie są jednak potrzebne jeśli nasza dieta jest urozmaicona i dodatkowo wzorujemy się na diecie śródziemnomorskiej lub diecie DASH. Dostarczamy wtedy naszemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych w tym tak potrzebnego szczególnie w naszych czasach (smog, pestycydy, benzopiren) skwalenu.